wtorek, 14 czerwca 2016

Zalozylam tego bloga, bo...

...czasem jestem w takiej desperacji, ze trudno to opisac. Bede jednak probowac. Takze po to by pisac o milosci, tej nie raz zakazanej. Po to by dopuscic ja do glosu i postarac sie pokazac ja od srodka, a nie tylko z zewnatrz, tak jak widza to ci, ktorzy nigdy czegos takiego nie przeszli, nie przezyli i szybko osadzaja i oceniaja, szufladkuja. Prawdopodobnie, piszac o sobie i swoich doswiadczeniach, nie unikne pisania takze o swoich przemysleniach o milosci 'zakazanej', o naszych zasadach moralnych i ich adekwatnosci w naszym zyciu.
Mysle, ze moge wzbudzic wiele emocji, kontrowersji, bo bede niektore zasady moralne podwazac, ale byc moze sklonie tez do refleksji.

Wiem, ze jest wiele osob w sytuacji podobnej do mojej, nie jestem jakas odosobniona, dotyczy to wielu ludzi. Dlatego tez chcialabym troche sie zglebic w temat milosci zakazanej i sprobowac dojsc w czym jest problem. Dlaczego cierpimy z tego powodu. Nie twierdze, ze mi sie uda, ale chce sprobowac.

Czarna Kawa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz